20 sierpnia 2012

Śnieżka, czyli królowa Karkonoszy


Śnieżka to najwyższy szczyt Karkonoszy. Wznosi się na wysokość 1602 m n.p.m.  Góruje też nad całymi Sudetami. Jest bardzo charakterystyczna – a to za sprawą tzw. „talerzy” czy „dysków” budynku obserwatorium, który się na niej znajduje. Łatwo rozpoznać ten szczyt, tym bardziej, że jest widoczny z dalekich odległości (choćby nawet z mojego balkonu…!). Można się na nią wspiąć szlakami, które prowadzą z Karpacza, a także tymi wiodącymi czeską stroną Sudetów. Druga możliwość – wyjazd kolejką. Śnieżka bowiem leży dokładnie na granicy tych dwóch państw. Zatem w drogę!

Śnieżka widoczna z drogi

9 sierpnia 2012

Taizé, czyli życie w prostym świecie (part 3)

Okolice Taizé – Cluny & Cormatin & inne 
Mając do dyspozycji rower znajomych, którym udało się przywieść "sprzęt" do Taize, kilka razy skorzystałam z okazji aby zwiedzić okolice. Pewnego dnia na rowerze wybrałyśmy się do Cormatin – miasteczka oddalonego ok. 4 km od Taizé. Po drodze mijaliśmy wiele osób udających się tam na nogach, można tam też dotrzeć autobusem. W Cormatin znajduje się zamek Chateau de Cormatin z pięknymi ogrodami – niestety nie  byłam w nim jeszcze. Tym razem tylko podziwiałam francuskie uliczki i piękne, ceglane, kolorowe budyneczki. Miłe oderwanie od codzienności w Taizé. 

Uliczka w Cormatin
Kościół w Cormatin
Ponownie ulica w Cormatin
Inna rowerowa ścieżka zaprowadziła nas do jeszcze mniejszej niż Taizé wioski Chazelle.  Znajduje się tam stary, średniowieczny kościół z XII w. oraz ponownie szereg czerwono-pomarańczowych, charakterystycznych francuskich domeczków. 

Domki w Chazelle
Kościół w Chazelle
Uliczka w Chazelle
Ostatnia rowerowa przejażdżka to ta, w kierunku pola słoneczników. Blisko Taizé jest ich naprawdę dużo. Oczywiście trzeba tylko wybrać się tam w czasie ich zakwitu. :)
Warto dodać, że stan dróg we Francji jest naprawdę bardzo dobry (nawet tych prawie polnych dróżek, które również są pokryte asfaltem) i jeździ się wygodnie. 


3 sierpnia 2012

Taizé, czyli życie w prostym świecie (part 2)



Zakwaterowanie w Taizé
Jeżeli chodzi o zakwaterowanie w Taize to jest kilka możliwości. Można przywieźć swój namiot i rozbić go na polu namiotowym. Osoby, które nie posiadają swojego namiotu są kwaterowane w pokojach lub też w dużych, niebieskich namiotach. Zależy to od liczebności osób, z którymi chce się mieszkać oraz od ilości wolnych miejsc.  Pokoje są bodajże 6 lub 8 osobowe (tutaj nie jestem do końca pewna czy istnieją też inne możliwości – wiem, że 6- i 8-osobowe są na pewno). Znajdują się w nich łóżka piętrowe oraz niewielkie półki na ubrania lub inne rzeczy. I to w zasadzie całe wyposażenie. W pokojach nie ma kontaktów! Telefon można podładować w kościele bądź w kilku miejscach, gdzie znajdują się gniazdka - między innymi w toaletach. :)

Barak, w którym mieszkałam

Ponownie 'mój' barak


Pozostałe baraki w nieco innej okolicy

Pola namiotowe