Książka w podróży
▼
13 marca 2015

Tatry w zimowej odsłonie, czyli wędrówka na Halę Gąsienicową

›
Góry zimą to dla mnie zupełnie inne góry niż latem. I bynajmniej nie chodzi tylko o trudności techniczne, czy zwiększone niebezpieczeństwo...
12 komentarzy:
23 stycznia 2015

Nasz Bałtyk, czyli o tym, za co go tak bardzo cenię

›
Wiele mórz i wiele plaż oferują nam europejskie wybrzeża. I choć byłam tylko na kilku z nich, największy sentyment będę zawsze miała do na...
11 komentarzy:
15 stycznia 2015

Jarząbczy Wierch, czyli do trzech razy sztuka

›
Przez Grzesia i Rakoń docieramy na Wołowiec. Jest zimowy, piękny dzień. Co prawda nie mieliśmy konkretnych planów na dalszą część wędrówki,...
11 komentarzy:
7 stycznia 2015

ESM w Pradze, czyli o wolontariacie na Taize

›
Tak jak już wcześniej wspominałam, w tym roku po raz pierwszy pojechałam na Europejskie Spotkanie Młodych jako wolontariusz . Nasz wyjazd ...
10 komentarzy:
26 grudnia 2014

ESM w Strasburgu, czyli o tym, że warto się uczyć języków obcych

›
Wieczór drugiego dnia Świąt upłynął mi na pakowaniu się i przygotowywaniu do wyjazdu. Podobnie jak dwa lata temu oraz w zeszłym roku, tak i...
4 komentarze:
24 grudnia 2014

W ten świąteczny czas życzeń ślę moc!

›
Święta już tuż tuż, zatem i na blogu nie może zabraknąć o nich wzmianki. Zresztą bardzo lubię ten czas, jest on dla mnie niezwykle wyjątko...
5 komentarzy:
12 grudnia 2014

Szpiglasowy Wierch, czyli piękniej już być nie może!

›
Moje pierwsze samotne wyjście w Tatry. Wybór padł na Szpiglasowy Wierch – wejście od Morskiego Oka, zejście do Doliny Pięciu Stawów i noc...
8 komentarzy:
14 listopada 2014

Liebster Blog Award po raz drugi

›
Bardzo dziękuję Wiecznej Tułaczce za nominację do Liebster Blog Award . J  Krótkie przypomnienie o co w tym właściwie chodzi: „ No...
5 komentarzy:
2 listopada 2014

Na Pęksowym Brzyzku, czyli wśród tych, którzy odeszli

›
Ostatnio  żyję w ciągłym biegu, a w wolnych chwilach wyjeżdżam w góry, co dodatkowo podkręca tempo życia. I chociaż nie ma miejsca na mono...
11 komentarzy:
2 października 2014

Zachód słońca na Połoninie Caryńskiej, czyli o górskich doznaniach estetycznych

›
W Bieszczadach wcześniej byłam tylko raz. Tego roku jednak postanowiłam znowu się tam wybrać, tym razem na dłużej i we wczesno jesiennej p...
12 komentarzy:
19 września 2014

Trochę barcelońskiej magii, czyli kolorowa fontanna

›
Ostatnio było dużo tekstu, mało zdjęć, a więc dzisiaj odwrotnie – mało słów, dużo obrazu.  Bo czy da się to opisać słowami…?  To trzeba...
12 komentarzy:
11 września 2014

Barcelona z nieco innej strony, czyli nasza podróż od podszewki

›
Dzisiaj trochę Barcelońskich wspomnień, szczegóły naszego wyjazdu, tego, co nam w głowach wtedy siedziało i dlaczego wyszło tak, jak wyszł...
19 komentarzy:
5 września 2014

Zakopane, nie ma przebacz!, czyli opowieści góralsko - ceperskiej ciąg dalszy.

›
Idąc za ciosem, po przeczytaniu książki Zakopane odkopane , sięgnęłam po kolejną publikację P. Młynarskiej i B. Sabały-Zielińskiej. Zakop...
7 komentarzy:
26 sierpnia 2014

CCCB, czyli o co w tym właściwie chodzi?

›
W Barcelonie niestety nie ma takich luksusów jak w Paryżu, czytaj: bezpłatnych wejść do muzeów dla uczniów i studentów z Unii Europejskiej...
8 komentarzy:
›
Strona główna
Wyświetl wersję na komputer

Autorka

Moje zdjęcie
Anna Maria Magdalena
Więcej o autorce w zakładce "O mnie". :)
Wyświetl mój pełny profil
Obsługiwane przez usługę Blogger.